Ciepły sweter to zdecydowanie must have każdej jesieni. Ja uwielbiam, chociaż dzisiejszy mój wybór nie jest tak oczywisty. Golf – nigdy nie lubiłam, nie nosiłam. Bo gryzie, uwiera, drapie, dusi. Jest w nim zawsze za gorąco. Ale, ale! Po moim ostatnim zakupie w Sinsay zmianiłam zdanie 😉 Skusił mnie początkowo kolor….żywa, soczysta, piękna zieleń. Po pierwszej przymiarce wiedziałam że musi być mój. Przyjemny w dotyku i luźny, nie uwierający przy szyi golf. Przepadłam! 🙂
Spodnie to niezastąpione Freddy. Świetnie modelujące sylwetkę, zakrywające wszystkie mankamenty, tym razem w szarości. Jedne z moich ulubionych, zaraz po tych skórzanych, czarnych, które możecie podejrzeć w ostatnim moim modowym wpisie – klik.
Dodatki są w iście jesiennym kolorze! Pewnie widzieliście na moim Instagramie (klik) piękną, welurową torebkę marki NuuBag. Od poprzednich, różni ją przede wszystkim materiał z jakiej została wykonana oraz to, że zamiast na klips, zapinan jest na zamek – co ogromnie mi odpowiada. W środku znajdują się także dwie otwarte kieszonki oraz jedna zapinana na zamek. Można ją nosić w ręku ale w zestawie znajduje się także regulowany pasek. Do wyboru macie wiele kolorów, a ja sama wahałam się między czerwienią a butelkową zielenią.
Buty od Gemre okazały się idealne w zestawieniu z torebką. Piękne, zamszowe botki na słupku, wykonane z zamszu, zapinene na suwak. Korek jest stabilny, nie za wysoki, dlatego model ten okazał się niezwykle wygodny.
Jak podoba Wam się całość? Koniecznie dajcie znać!
Ciepły sweter Sinsay – klik
Spodnie Freddy Polska – klik
Torebka Nuubag – klik
Buty Gemre – klik
pozdrawiam,
Joanna