Patrząc na te zdjęcia czuję spokój, wdzięczność. To był dobry dzień. Odpoczęłam, wzięłam głęboki oddech. Wiem, że przez ostatnie miesiące jestem w zbyt dużym pędzie. Ale wiem też, że jest to etap przejściowy. Robiąc właśnie te zdjęcia, udało nam się wyjść na dłuższy spacer, porozmawiać i pozbierać myśli. Takich dni, potrzeba nam zdecydowanie więcej. I w tym secie czułam się doskonale. „Krzykliwe” kolory wrzuciłam gdzieś w głąb szafy, zastępując je beżem, bielą i błogim spokojem. Muślinowe spodnie to zdecydowanie must have tego sezonu. Mimo że długie, to przewiewne i mega komfortowe w noszeniu, nawet podczas upałów. Połączyłam je z białym topem, z dekoltem w serce. Do tego ulubione oksy i look na lato gotowy!
To co, nosiłabyś? 😉
- post powstał we współpracy z bonprix
pozdrawiam,
Joanna