Co tu dużo mówić, beżowy to zdecydowanie mój kolor. Ktoś powie że nudny, zbyt zachowawczy, takie trochę flaki z olejem. Dla mnie delikatny, kobiecy, urzekający. Moja wiosenno-letnia kolekcja, obfituje właśnie w biele, kremy, beże i jasne szarości.
Beżowa sukienka bonprix urzekła mnie swoim wyjątkowym fasonem. Klimat trochę boho, trochę retro, z pewnością nutka klasyki, połączonej z elegancją. Pięknie taliowana pod piersiami, nadaje całości romantycznego powiewu. Delikatne, brązowe guziki, zamykają całość. Długość jak dla mnie idealna, midi są ostatnio zdecydowanie na topie. Tak romantyczną sukienkę, musiałam połączyć zatem z delikatnym obuwiem. Wybrałam sandały bonprix, które urzekają prostotą i kolorem. Jeśli styl retro, to oczywiście słomkowy kapelusz oraz torebka, również z podobnym akcentem.
Co powiecie na taki look? 😉
pozdrawiam,
Joanna