W DZIEŃ GORĄCEGO LATA

Mimo temperatury dochodzącej do 35 stopni, spacerowało nam się miło. Kupiliśmy mrożoną kawę, dzieciaki zajadały lody. Ot, taki mały chill pomiędzy pracą, a wybieraniem okien i drzwi do naszego domu. Małymi krokami do przodu, spełniamy swoje marzenie. Bez pośpiechu, nikogo nie goniąc, z nikim się nie ścigając. Budujemy nasze miejsce na ziemi <3

To był naprawdę miły dzień.

Udało zrobić się nawet kilka zdjęć! Mimo że dookoła biegały dzieciaki, mąż sprawnie wykonał kilka ujęć. Bo sukienka jest warta pokazania! Nie bez powodu mawiam często, że w prostocie siła. Zwiewna, delikatna, bardzo wygodna! Wiązana w talii sznureczkiem, pozwala dopasować się do naszego rozmiaru. Można spokojnie się najeść, a mimo wszystko sukienka optycznie wyszczupla. Długość za kolano? Jestem za! Przecież jestem już babą po trzydziestce i dla WŁASNEGO komfortu, nie lubię odsłaniać za dużo. Ma być wygodnie! Mówię bez ściemy: na lato idealna! Do tego „przeprosiłam” plecak Fabioli! Nie nosiłam go od kilku dobrych miesięcy! Z resztą, połowa mojej garderoby i dodatków, schowana jest w kartonach i kompletnie nie pamiętam czego jestem posiadaczką ;p Ale będzie fajnie je rozpakować!

sukienka crossjeans

plecak fabiola

Jak podoba Wam się moja propozycja? Lubicie proste i klasyczne fasony?

pozdrawiam,

Joanna

www.majjstyle.pl

Rekomendowane artykuły