Nie ukrywam, że z marką Bephasse dopiero się poznaliśmy. Ale było to miłe spotkanie. Nie zdziwi mnie, jeśli dla Was to także zupełna nowość Byphasse to hiszpańska marka kosmetyków, tworząca preparaty pielęgnacyjne w dużych opakowaniach, które zaspokoją potrzeby i oczekiwania każdego klienta. O tak, pojemności są jak dla mnie świetne! 750 ml żelu pod prysznic starczy mi na długo 🙂
Na pierwszy rzut oka możemy zauważyć tutaj proste ale i solidnie wykonane opakowania. Skromna szata graficzna ale jak często powtarzam – w prostocie siła! 🙂 Zarówno żele pod prysznic jak i szampon zamknięte zostały w butelce z nakrętką, co jest średnio wygodne podczas kąpieli 🙂 Miło by było gdyby otwarcia były na „klik” lub takie aby można było je otwierać jedną ręką….byłoby to po prostu wygodniejsze. Jednak przeboleje ten fakt, tym bardziej że produkty Bephasse sprawdziły się u mnie bardzo fajnie!
Płyn micelarny z węglem aktywnym
Duże opakowanie 500 ml, pozwoli na długo cieszyć się produktem. Płyn dokładnie zmywa makijaż i wszystkie jego resztki z twarzy. Co więcej, płyn nie podrażnia wrażliwych okolic oczu ani buzi. Po użyciu nie zauważyłam żadnych czerwonych plam, nie pieką mnie po nim oczy. Jest delikatny, ale naprawdę skuteczny. Niewiele potrzeba, aby skóra była dokładnie oczyszczona z nawet wodoodpornego makijażu. Jestem bardzo zadowolona! Ma subtelny, niedrażniący zapach i świetnie sprawdza się w codziennej pielęgnacji. Cena za tak dużą butelkę wynosi ok. 15 zł, węc nie ma co się zastanawiać, tylko brać! 😉
Szampon do włosów normalnych
Przyznam, że najczęściej sięgam po szampony do włosów farbowanych, suchych i zniszczonych. Od lat farbuję włosy na jasny blond, dlatego też szampon do włosów normalnych raczej nie zdałby egzaminu. Ten od Bephasse stosowałam kilka razy aby chociaż trochę przybliżyć Wam jego działanie. Tutaj znów mamy do czynienia z dużą pojemością za niewielkie pieniądze. 750 ml w cenie ok 13,00 zł? Podoba mi się! 😉 Szampon, tak jak i inne produkty tej marki posiada 95 % składników pochodzenia naturalnego. Jego zapach jest delikatny, lekko ziołowy. Wystarczy niewielka ilość aby dobrze się zapienił i dokładnie umył włosy. Jak dla mnie, nie może obyć się tutaj bez maski, ponieważ szampon plącze moje włosy. Maska zatem, ułatwia ich rozczesywanie. Myślę, że szampon należy do tych dobrych, uniwersalnych produktów do włosów, które nie wymagają szczególnej pielęgnacji i stosowania produktów specjalistycznych. Szamponu używa mój mąż i mówi że „jest spoko” 😉 Ja będę sięgać po niego sporadycznie, chociaż widzę w nim potencjał 😉
Żele pod prysznic
Na „deser” dwie butle żelu pod prysznic. Jeden do skóry suchej, drugi przeznaczony natomiast do wszystkich rodzajów skóry. W składzie zawierają glicerynę i środki zmiękczające dla odpowiedniej pielęgnacji skóry. Na początku zdecydowałam, że będą stosować ten do skóry suchej. Jednak „w praniu” wyszło, że sięgam po ten, który jest bliżej, w zasięgu mojej ręki ;p Oba żele świetnie spełniają swoje zadanie, czyli dokładnie myją skórę. Od żeli pod prysznic nie wymagam cudów. Niech dobrze się pieni, ładnie pachnie, dobrze myje. I tyle. Tak właśnie jest z żelami Bephasse 😉 Są uniwersalne i stosujemy je całą rodziną. Nie wysuszają skóry, nie powodują podrażnień. Idealne do codziennego użytku! I znów ta cena! 13,00 zł za 750 ml? Brałabym nawet w ciemno!
Przyznam, że produkty Bephasse okazały się dla mnie fajnymi kosmetykami dla całej rodzinki. Dobry skład, dobre działanie i ceny nie rujnujące portfela. Całość oceniam na piątkę!
Kto z Was miał już okazję używać produktów tej marki? 🙂
pozdrawiam,
Joanna