Jesień….czas ciepłych swetrów, grzańca, gorącej herbatki pitej pod kocem i ciepłych kaloryferów. Lubisz to, prawda? 😉 Ja też! Jednak ten okres niesie ze sobą także mniej przyjemne rzeczy, za którymi nie przepadamy, jak np. sucha skóra. Rozkręcone kaloryfery, a co za tym idzie suche, nagrzane powietrze, powoduje, że nasza skóra staje się podrażniona.
Przyjemna dawka nawilżenia przyda się zatem każdemu. Dbając o skórę w czasie jesiennych miesięcy, warto pamiętać aby używać w tym celu kosmetyków na bazie naturalnych składników. W ten sposób zyskasz gwarancję, że dobroczynne substancje aktywne z roślin będą w stanie wniknąć w głąb cery i przynieść oczekiwane działanie. Kosmetyki naturalne są również hypoalergiczne i bezpieczne dla każdego rodzaju cery, co szczególnie istotne jest w czasie zmiennych temperatur, jakie przynosi nam jesień. Kremy AA Granola Bowls to kremy wegańskie, stworzone z myślą o osobach borykających się ze skórą podrażnioną, suchą i potrzebującą dogłębnej regeneracji. W moje ręce trafiły dwa kremy: odżywczo – nawilżający oraz nawilżająco-rozświetlający. Same kremy mają wegańską formułę i posiadają 95 % składników pochodzenia naturalnego. W składzie odnajdziemy antyoksydanty, witaminy, wyciągi z amarantusa czy mango. Wszystko po to, aby skóra zyskała witalność blask.
Krem AA Nawilżająco – rozświetlający dla cery pozbawionej blasku
W poszukiwaniu kremu do codziennej pielęgnacji, warto zatrzymać się w tym miejscu. Krem dający skórze komfort i ukojenie, który pozostawia na skórze gładki, matowy film. Idealnie nadaje się jako baza pod podkład, ponieważ świetnie się wchłania. Podkład dobrze się na nim trzyma, nie rolując się. To zapewne dzięki jego lekkiej, kremowej konsystencji. Regularnie stosowany poprawia kondycję skóry. Dobrze się wchłania i nie pozostawia uczucia lepkości. Ma delikatny, nienachalny zapach, a przy tym niewiele kosztuje. Jestem zdecydowanie na tak!
Składniki aktywne:
AMARANTUS: minerały, cukry, aminokwasy – nawilżenie, rewitalizacja.
ŻURAWINA: witaminy C i B3, karotenoidy, mikroelementy – antyoksydacja, wyrównanie kolorytu, witalizacja. MALINA: witaminy B i C, kwasy owocowe – wygładzenie, odświeżenie.
Testowany dermatologicznie z udziałem osób z alergicznymi chorobami skóry. Z hipoalergiczną kompozycją zapachową. Z pigmentami – bez barwników. Nietestowany na zwierzętach. pH neutralne dla skóry. 95% składników pochodzenia naturalnego. Nie zawiera mikroplastiku. W pełni wegańska formuła.
Krem odżywczo-nawilżający do cery suchej i odwonionej
To również świetna propozycja w codziennej pielęgnacji. Kremy z tej serii można stosować zarówno rano jak i wieczorem. Cena nie zwala z nóg, a sam kremik potrafi zdziałać wiele. Podobnie jak jego poprzednik, bardzo dobrze nawilża. Po użyciu czuje się fajne odświeżenie i delikatnie napiętą skórę. Delikatna, lekka konsystencja jest tutaj dużym atutem. Zapach zdecydowanie przypadł mi do gustu. Coś co rozpieści zmysły i przyprawi każdą z nas w dobry nastrój. Lubię kremy tego typu. Nie ciężkie, nie nachalne, o dobrym składzie. Dodatkowy plus za przyjemne dla oka opakowania (mała rzecz a cieszy ;)).
Zajrzyjcie także tutaj – klik
Składniki aktywne:
AMARANTUS: minerały, cukry, aminokwasy, nawilżenie, rewitalizacja
ROKITNIK: tokoferol, karotenoidy, fitosterole, regeneracja, ujędrnienie, ukojenie podrażnień
MANGO: polifenole, kwas oleinowy, wygładzenie, uelastycznienie
Kremy AA Granola Bowls na trwającą jesień i nadchodzącą zimę. Na rano i wieczór. Na skórę suchą i podrażnioną. Nie pozostaje mi nic innego jak zachęcić Was do zakupów! Widziałam je ostatnio w drogerii Natura! Zatem zatrzymajcie się przy nich i kupujcie śmiało! Szczególnie za tak niską cenę!
pozdrawiam,
Joanna