PUDER BRĄZUJĄCY IDEALNY NA LATO

Puder brązujący….nieodzowny element każdego mojego makijażu. Czy to na co dzień, delikatnie podkreślam nim policzki, czy od święta mocno konturuję nim twarz. Bez niego makijaż wydaje mi się zawsze niepełny. Głównym zadaniem pudru brązującego, jest ocieplenie skóry, tak aby wyglądała jak muśnięta słońcem. Jak wiadomo, słońce opala nas najszybciej na policzkach, nosie oraz skroni i w tych właśni miejscach powinno nakładać się bronzer. Ważne jest, aby efekt był naturalny i nieprzesadzony, a dobrze dobrany pędzel pozwoli Wam uzyskać taki skutek.

Dziś przygotowałam dla Was właśnie taki duet, który w łatwy i szybki sposób sprawi, że twarz wyglądać będzie wieżo i promiennie, a efekt będzie bardzo naturalny. Zacznijmy od pudru marki Vita Liberata Trystal Minerals.  Produkt całkowicie ekologiczny, co zwróciło moją uwagę podczas zakupów. Stwierdziłam – czemu by nie spróbować? Nie żałuję! Puder jest delikatny, ma jedwabistą konsystencję i ładnie modeluje owal twarzy. Wydaje mi się, że jego odcień jest połączeniem tonów ciepłych i zimnych, dlatego też będzie świetnie wyglądał przy każdej karnacji. Produkt nakłada mi się niezwykle łatwo, a to za sprawą pędzla od Say Make`Up (więcej o nim już za chwilę). Poza tym, dzięki temu że jest dobrze sprasowany, nie pyli i nie można nałożyć go na pędzel w nadmiarze. Efekt opalenizny można stopniować, jednakże ciężko jest z nim przesadzić i zrobić sobie krzywdę. Puder nie zatyka i nie powoduje podrażnień. Jest bezzapachowy i bardzo wydajny. Ja stosuję go również do całej twarzy. „Omiatam” całą buzię, a mocniej boki czoła, nosa, kości policzkowe i żuchwę.

Puder Vita Liberata kupicie tutaj – klik

Świetnym pomocnikiem podczas nakładania bronzera, okazał się pędzel Say Make Up Angled Cheek Brush. Jego wyprofilowany i lekko skośny kształt dostosowuje się do kształtu twarzy i zapewnia równomierną aplikację produktu na skórze. Chyba nigdy konturowanie twarzy nie było dla mnie tak proste i szybkie, a ocieplenie twarzy tak ładne i subtelne. Ma idealną na długość rączkę, bardzo miękkie, syntetyczne włosie, które nie kruszy się i nie wypada. Włosie pędzla jest bardzo dobrze przyklejone do drewnianego trzonka dzięki temu nie odkleja się podczas użytkowania czy mycia pędzla. Po umyciu, włosie nie zmienia swojego kształtu. Moim zdaniem „must have” do modelowania twarzy. Nie robi plam, nabiera idealną ilość produktu, pięknie rozblendowuje bronzer, a kształt świetnie wpasowuje się w okolice kości policzkowych.

Pędzel Say Make Up możecie kupić tutaj – klik

Zarówno bronzer, jak i pędzel kupiłam w Topestetic. Jak zawsze otrzymałam do przesyłki miły prezent w postaci breloka (który już przywiesiłam do kluczy od auta ;)). Na plus zasługuje jak zawsze szybka wysyłka i dobrze zapakowana przesyłka. Wściekłabym się, gdyby bronzer dotarł np. pokruszony. Natomiast ze strony Topestetic, nie ma obawy że zamówienie przyjdzie uszkodzone. Zatem za każdym razem powracam i robię małe zakupy dla siebie…polecam i Wam!

 

pozdrawiam,

Joanna

www.majjstyle.pl

Rekomendowane artykuły