Topestetic – moje nowości

Wspominałam Wam już wielokrotnie, że na co dzień nie używam podkładu. Po pierwsze, gdzie mam się stroić? Do mycia podłogi? Nie, nie narzekam ale myślę, że codzienne obowiązki nie wymagają szczególnej „oprawy” 😉

Oczywiście, gdy wychodzę do pracy, jadę do miasta czy wychodzę się pobawić, podkład jest niezastąpiony. W innym wypadku niekoniecznie. Po drugie, moja skóra bez podkładu odpoczywa i „oddycha”. Bo czy to nie fajne uczucie zmyć z siebie wszystko i nałożyć dużą dawkę chłodnego, nawilżającego kremu? 🙂

Ochronny krem barwiony PhFormula

Inna sprawa jest taka, że często takie zupełnie „sauté” nie czujemy się najlepiej. Ja też tak mam! 😉 Dlatego bardzo często stawiam na krem BB. Ostatnią moją zupełną nowością stał się krem barwiony ochronny z retinolem i witaminą C 50 ml  od phFormula. W opakowaniu znajduje się 50 ml produktu. Jego głównym zadaniem jest krycie i korygowanie niedoskonałości. Tutaj sprawdza się bez żadnych zarzutów. Jest delikatny i lekki, dlatego z łatwością można go rozprowadzić. Dodatkowo także nawilża, dzięki czemu nie mamy tu do czynienia z uczuciem „maski” na twarzy. Wybrałam kolor medium, który jest wręcz idealny do mojej karnacji. Buzia wygląda promiennie i świeżo. Produkt wchłania się szybko, a na twarzy utrzymuje się przez wiele godzin. Formuła wzbogacona retinolem stymuluje syntezę kolagenu, dzięki czemu wykazuje działanie przeciwstarzeniowe. Zawarta w produkcie witamina C jest  skuteczna w leczeniu starzenia skóry, posiada silne właściwości odmładzające i stanowi niezawodną ochronę skóry. Kolejnym składnikiem jest także olej z otrębów ryżowych, który zwiększa elastyczność skóry i utrzymuje ją nawilżoną i delikatną. Co bardzo ważne! Skutecznie chroni naskórek przed negatywnym wpływem promieniowania UVA i UVB, ponieważ zawiera filtr ochronny. Zdecydowanie polubiłam się z tym produktem, tym bardziej że kolor jest dopasowany idealnie to mojej skóry! Jestem ogromnie zadowolona!

Wodna pianka samoopalająca Vita Liberata

Drugim produktem na jaki skusiłam się robiąc zakupy w Topestetic była wodna pianka samoopalająca do ciała. Lato już minęło, a po wakacyjnej opaleniznie nie pozostał już ślad. Warto zatem jakoś się wspomagać! 😉 Marka Vita Liberata stworzyła zatem samoopalacz w formie pianki, która dostosowywuje się do pH naszej skóry. Aplikacja jest prosta – piankę należy rozetrzeć po skórze, a po 4-6 hgodzinach możemy cieszyć się delikatną, wakacyjną opalenizną. Sama pianka po aplikacji jest bezbarwna, nie posiada także przykrego zapachu, jaki ma większośc produktów tego typu. Konsystencja pianki pozwala na dokładne rozmarowanie, dzięki czemu nie pojawiają się plamy i brzydkie smugi. Bardzo szybko wysycha, dlatego nie pobrudzi nam ubrań. Ja jednak nakładam ją na noc, a reano budzę się…opalona 😉 Pianka ma także nawilżać skórę, jednkże przyznam że nie zauważyłam u siebie tego efektu. Mimo wszystko produkt doskonale spełnia swoją funkcję i naprawdę „opala”.

Jeśli nie mieliście jeszcze okazji używać tych produktów, zdecydowanie Was do tego zachęcam. Zajrzyjcie do www.topestetic.pl

 

pozdrawiam,

Joanna

www.majjstyle.pl

Rekomendowane artykuły